czwartek, 21 sierpnia 2014

Wegetariański krem z porów i szpinaku

Przetrzepuje po całości stronę Jadłonomia i tak na szybko postanowiłam wypróbować przepis na jedną z zup, na szybko bo głodna byłam i miałam akurat pora i szpinak w domu ;-)

Link do stony z przepisem : http://www.jadlonomia.com/2012/01/ulubiony-krem-z-porow.html

Przekopiowany :

Składniki:

3 duże pory
400 g mrożonego szpinaku
1 1/2 szklanki mleka (ja używam ryżowego)
około 1 1/2 szklanki bulionu
świeżo tarta gałka muszkatołowa
oliwa z oliwek
sól i dużo czarnego pieprzu

Przygotowanie:

Na dnie dużego garnka rozgrzać oliwę. Białe części pora pokroić na talarki i dodać na gorącą oliwę, podsmażać na małym ogniu przez około 10 minut, aż pory bardzo zmiękną.
Do uduszonych porów dodać rozmrożony szpinak i całość wymieszać, doprawiając solą, sporą ilością gałki i pieprzu. Dodać mleko, dokładnie wymieszać a na sam koniec dodać bulion. Zblendować na gładki krem i doprawić ewentualnie większa ilością gałki i soli. Jeść posypane świeżo zmielonym czarnym pieprzem, z grzankami i nie dać się przyłapać innym głodującym studentom lub studentkom.

U mnie 1/3 porcji, bo pora pod ręką miałam jednego, do tego świeży szpinak - jakieś 180 g, tak na oko. Mleka użyłam krowiego 1,5%, bo takie było w lodówce. A efekty zobaczycie poniżej.

Pora kroimy w sumie obojętnie jak byle równo
(aby się równo dusił, bo później i tak będzie zmiksowany)


Na dole trochę podduszony por, na górę leci szpinak i przesmażamy


Do tak rozmiękłych porów dodajemy mleko


I bulion i blenujemy


Po zmiksowaniu gar ma się tak


Zgodnie z zaleceniem podałam z grzankami


Podsumowując, wyszły mi z tych składników dwie nie za duże porcje zupy, ale nie narzekam. Ostatnio jem szpinak prawie co dziennie, więc nie była ta zupa dla mnie jakąś odmianą, ale mimo dodania mleka dzięki przyprawom miała fajny lekko ostrawy smak.
Posmakowało, przepis oceniam na 4/5.

Smacznego,
A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz