Pełnoziarnisty makaron z kurczakiem i cukinią

Propozycja na szybki i nawet zdrowy obiad, nie licząc sera ;-) Nie miałam co zrobić z cukinią podczas pobytu w domu rodzinnym, a siostrze obiecałam obiad... no a ona zdrowa cała, także tylko pełnoziarniste, oh i ach, no to po przejrzeniu internetów wzięłam się do roboty.


Link do przepisu z którego skorzystałam : http://mojzdrowyswiat.blogspot.com/2013/08/makaron-z-kurczakiem-i-cukinia-w.html

Przekopiowany :

SKŁADNIKI:

Pierś z kurczaka (duża podwójna)
Cukinia - 1 większa sztuka
Makaron Penne (mój z Lidla z pszenicy durum)
Tandoori masala
Curry ostre
Pietruszka suszona (może być świeża)
1/3 kostki warzywnej Bio (Rossmann)
Ser Camembert
Przygotowanie:

Kroimy cukinię, wrzucamy do garnka z niewielką ilością wody, kawałkiem warzywnej kostki, przyprawą Curry Ostre i pietruszką.
Smażymy/dusimy z Tandoorii Masala pokrojoną w niewielkie kawałki pierś z kurczaka.
Wrzucamy kurczaka do cukinii i dusimy wszystko razem.
Na koniec dodajemy ugotowany aldente makaron i ok 1/3 sera camembert i podgrzewamy razem.
Próbujemy i ewentualnie przyprawiamy do smaku, jeśli czujemy, że czegoś brakuje.
Nakładamy potrawę na talerz i wcinamy ze smakiem!

U mnie wyglądało to składnikowo tak :

350 g piersi z kurczaka
250 g cukinii pokrojonej w talarki
250 g makaronu pełnoziarnistego (teraz dałabym 150 g)
przyprawa garam masala
curry
świeża natka pietruszki (pół pęczka)
1/3 kostki warzywnej
40 g sera brie figura z ziołami
pieprz
sól

Przejdę do zdjęć, których w sumie mało, bo wykonanie proste banalnie.

Takiego sera użyłam w tym przepisie

Zaczynam od ugotowania makaronu al dente!

Kurczaka kroję i przyprawiam, zostawiam na chwilę

W tym czasie kroję cukinię i wrzucam do gara

Kurczak idzie na patelnie

Jak już się usmaży dodaję do podduszonej cukinii

Kroję kawałek sera

Do gara dorzucam makaron i ser

Pietruszki użyłam świeżej, to poszła na sam koniec

Wiem wiem, wyglądem to to nie powala... Gdyby nie taka zatrważająca ilość makaronu byłoby lepiej :) Jednak i tak jest dobrze. Ku mojemu zdziwieniu  (jadłam pierwszy raz) brie figura jest ostry i dał daniu odpowiedniego, acz niezamierzanego kopa. Siostra dla której gotowałam również była zadowolona, powiedziała, że smakuje "mega", więc nic tylko polecać :-)
Przepis oceniam na 4,5/5.

Załączam do akcji :

Smacznego,
A.