Uwielbiam ślimaki z cynamonem z Biopiekarni, ale ciasto francuskie ze szpinakiem to też dobre połączenie ;-) Nie robi się tego przepisu straszliwie długo, a i do pracy można sobie zabrać, i w domu sobie podjeść na kolację, i na jakąś impreze pewnie też by się zdały ;-)
Przepis testowany dziś, także zupełnie na świeżo piszę.
Link do przepisu z którego skorzystałam : http://danianaprzyjecia.blogspot.com/2011/09/slimaczki-z-ciasta-francuskiego-ze.html
Przekopiowany przepis :
Ilość: 24 sztuki
Czas przygotowania: ok. 30 minut
Czas pieczenia: ok. 20 minut
Składniki:
1 op. ciasta francuskiego ( 275 g)
1 op.mrożonego szpinaku (450 g), choć będzie potrzebna tylko połowa
2 op. serka topionego
2 duże ząbki czosnku
filiżanka startego parmezanu
sól, pieprz
Przygotowanie:
Szpinak rozmrozić w garnku, dodać serki topione, dokładnie wymieszać. Doprawić pieprzem i solą.Całość schłodzić.
Czosnek wycisnąć przez praskę lub dokładnie posiekać, wyłożyć na ciasto francuskie. Następnie rozsmarować równomiernie połowę farszu. Posypać parmezanem.
Ciasto zwinąć w rulonik (zaczynając od dłuższej części porcji będzie więcej, natomiast od krótszej mniej lecz będą większe), następnie pokroić na 2 cm kawałki. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec ok. 20 minut, w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C.
A jak to wyglądało u mnie? Bardzo prosto, szybko, z dużą ilością soli ;-) no i czosnku mi zabrakło świeżego więc dałam suszony, i szpinak rozmroziłam wcześniej i użyłam w sumie (poza ciastem francuskim) połowę porcji, czyli ok. 225 g mrożonego szpinaku i 1 op. serka topionego.
Produkty
Szpinak rozmrażam
I do garnka
Ścieram parmezan
Do garnka dorzucam serek topiony i mieszam, żeby powstała gładka, jednolita masa. Doprawiam pieprzem i solą.
Następnie rozwijam ciasto francuskie (dalej pozostawiając na papierze w który było zapakowane) i posypuje czosnkiem
Na tym rozsmarowuje szpinak
I parmezan
I pomagając sobie papierem zwijam w jako-taki rulon i ciacham
Po pocięciu na kawałki układam na blasze zostawiając miejsce do wyrośnięcia ciasta
Tak więc ostatecznie - wersja przed i po
Piekły się 25 min i nie są aż tak blade jak na zdjęciu ;-)
Tyle ich wyszło.
Mi smakowały, uwielbiam szpinak, także oceniam przepis na 4,5. Szybkie proste i smaczne, polecam.
Idę do kuchni zobaczyć czy coś zostało ;-)
Idę do kuchni zobaczyć czy coś zostało ;-)
Smacznego,
A.
Polecam, ja dodatkowo jeszcze posmarowałam jajkiem :)
OdpowiedzUsuńa i szpinak trochę inaczej zrobiłam, dusiłam na patelni aż woda odparuje, doprawiłam solą, pieprzem i podsmażonym czosnkiem, zmieszałam z niewielką ilością startego żółtego sera i tyle.
OdpowiedzUsuń